Cała ta ściema z zajączkami, kurczaczkami i jajami, zaciemnia czasem to, co istotne w tych dniach! Wczoraj był super sprawdzian naszej wiary! Smierć na Krzyżu Boga, który złożył siebie samego w ofierze za nas! I śmierć Wielkiego przyjaciela Boga, Jana Pawła II. Wielu w swojej ignorancji odwrociło twarz od Krzyża i rzuciło się w znicze, sentymenty, wspomnienia... A przecież Jana Pawła II można zrozumieć patrząc tylko na Krzyż Jezusa. Tego nas uczył: UKOCHAC JEZUSA DO SZALENSTWA, JEZUSA UKRZYZOWANEGO! Pamiętasz jak tulił krzyż przed śmiercią? Zrozum dobrze, co tu zapodaje! Nie chce umniejszać i ubliżać nikomu i niczemu. Sprawa rozbija się o ZRODLO! Trzeba szukać ZRODLA A NIE METNYCH WOD, czerpać moc ze źródła! Obyś kumał, o co mi zabiega!
Moi ludzie, wykorzystajcie moment, TERAZ! Zostaw pisanki i biegnij adorować Boga, który chce Ci dać ZYCIE!!! OPAMIETAJ SIE! Czeka na Ciebie zwycięstwo!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz