Strony
Blog prowadzony przez dwóch franciszkanow: o. Adama pracującego w Niemczech i o. Dariusza pracującego
w Polsce. Znajdują się tu ich przemyślenia na temat wiary i misji.
wtorek, 19 października 2010
Jurek
Po raz pierwszy w historii mamy dziś wspomnienie bł. Jerzego Popiełuszki! Z Jurkiem znamy się już od 26 lat, tj. od Jego śmierci. Byłem wtedy 9 letnim gówniarzem, gdy usłyszałem o jego zaginięciu, a potem morderstwie. Jego śmierć naznaczyła mocno moje dzikie, młode serce! Zacząłem o nim myśleć, ciągle mi towarzyszył. Nieustannie pojawiało się mocne wewnętrzne poruszenie, że istnieje droga ponad innymi drogami, życie ponad życiem, powołanie szczególne.... Pojawiło się ogromne pragnienie i chęć poszukiwania tego dziwnego ognia, drogi! Na jego krwi i męczeństwie wyrosło moje powołanie i kapłaństwo!!! Jako szczeniak już miałem wyryte mocno hasło: BÓG, HONOR, OJCZYZNA a to dzięki Jurkowi! Dziś, szczególnie dziś, w tych cholernie trudnych czasach MÓDLMY SIE ZA KOCHANA POLSKE!!! Jest rozbierana, gwałcona, sprzedawana, deptana, opluwana.... Patrząc na nią chce się ryczeć! Ostatnio często śpiewam stary song Sztywnego Pala Azji: "Nie gniewaj się na mnie Polsko, nie gniewaj się. Ja naprawdę bardzo kocham cię... Jureczku!......
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
1 komentarz:
Ta kochana Polska, sądząc po tym, co się dzieje, o czym media donoszą naokoło - naprawdę tej modlitwy potrzebuje.
I ludzi takich, jak bł. Jerzy - prostych, uczciwych, oddanych, zdeterminowanych, wiernych ideałom i swoim poglądom, wiernych prawdzie.
Prześlij komentarz