Tak wyglądałem ciebie w świątyni, By ujrzeć moc twoją i chwałę twoją.
Gdyż lepsza jest łaska twoja niż życie. Wargi moje wysławiać cię będą.
Tak błogosławić cię będę, póki życia mego, W imieniu twoim podnosić będę ręce moje.
Dusza moja nasyca się jakby szpikiem i tłuszczem, A usta moje będą cię wielbić radosnymi wargami.
Wspominam cię na łożu moim, Rozmyślam o tobie podczas straży nocnych,
Bo byłeś mi pomocą I weseliłem się w cieniu skrzydeł twoich.
Dusza moja przylgnęła do ciebie, Prawica twoja podtrzymuje mnie.
Dawid (Ps 63)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz