MYSLI
Przyjemniejszy jest Bogu jeden uczynek, choćby najmniejszy, spełniony w ukryciu z pragnieniem, by o nim nie wiedziano, niż tysiące innych z pragnieniem pokazania ich ludziom. Kto bowiem z najczystszą miłością pracuje dla Boga, nie tylko nie chce, by to ludzie widzieli, lecz nawet nie pragnie, by sam Bóg o tym wiedział, i owszem, choćby się Bóg o tym nigdy nie dowiedział, on nie zaprzestałby spełniać nigdy tych czynności z tą samą radością i miłością bezinteresowną.
Pod wieczór będą cię sądzić z miłości (4). Staraj się miłować Boga, jak On chce być miłowany, zapomnij o sobie samym.
Weź Boga za oblubieńca i przyjaciela, z którym byś zawsze chodził, a nie zgrzeszysz, nauczysz się kochać i wszystko ułoży się pomyślnie dla ciebie.
Cóż ci pomoże, że dajesz Bogu tę rzecz, gdy On innej żąda od ciebie? Poznaj, czego Bóg żąda od ciebie i spełnij to, a przez to lepiej zadowolisz swe serce, niż czyniąc co sam pragniesz.
Umartwiaj język i myśli i odnoś zawsze uczucia do Boga, a roz-płomieni się twój duch boskim żarem.
W samym tylko Bogu szukaj pokarmu dla duszy. Porzuć starania o rzeczy zewnętrzne, a nabywaj pokoju i skupienia serca.
Przylgnij z miłosną uwagą do Boga, nie pragnąc poznawać w Nim rzeczy szczegółowych.
3 komentarze:
Zapachniało Kempisem.
No, rzeczywiście, coś w tym jest...
Ciężko będzie tak się zmienić...
Prześlij komentarz