„Miłość
Boga to oś ludzkiego istnienia, prawdziwy sens i cel naszego życia.
Jakaż to ulga, móc kochać Boga całym sercem i umysłem, z całej
duszy i ze wszystkich sił! Pełna, głęboka ulga. Bo wtedy wszystko
w życiu trafia na właściwe miejsce, każde ludzkie pragnienie i
każde działanie. Właśnie dlatego powierzchowna moralność nigdy
nie zastąpi prawdziwej świętości. Bo można przestrzegać wielu
zasad, które uważa się za istotne, lecz przy tym nie kochać Boga.
Jeśli mówisz: Kocham Boga, a przez cały dzień myślisz tylko o
tym, co zjesz lub wypijesz dziś wieczorem, to masz problem. Jeśli
mówisz: Kocham Boga, lecz najbardziej przejmujesz się tym, co inni
o tobie myślą, to również masz problem. A jeśli mówisz: Bóg
zaspokaja wszystkie moje potrzeby, zarazem całą nadzieje pokładając
w swojej pracy, to stawiasz ją ponad Nim. Gdy coś jest dla ciebie
ważniejsze od Boga jako źródło życia, musisz być świadom, że
dopuszczasz się bałwochwalstwa! Idolatria, posiadanie bożków,
stanowi poważne naruszenie pierwszego, najważniejszego przykazania:
Będziesz kochał Pana Boga.... Mt 22,34-40”
John
Eldredge
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz