Blog prowadzony przez dwóch franciszkanow: o. Adama pracującego w Niemczech i o. Dariusza pracującego
w Polsce. Znajdują się tu ich przemyślenia na temat wiary i misji.

Strona domowa http://ad.minorite.cz/

wtorek, 4 grudnia 2012

Adviento


Dzisiaj Kościół rozpoczyna nowy rok liturgiczny, drogę która dodatkowo ubogacona jest  przez Rok Wiary, 50 lat od otwarcia II Soboru Watykańskiego. Czas Adwentu w obrządku rzymskim to cztery tygodnie poprzedzające Boże Narodzenie, które to znaczy tajemnicę Wcielenia. Słowo „adwent” oznacza „przyjście” czy „obecność”. W starożytnym świecie odnosił się on do wizyty króla lub cesarza w prowincji, w języku chrześcijańskim odnosi się do przyjścia Boga, do Jego obecności w świecie; tajemnica, która ogarnia cały kosmos i historię i która odznacza się dwoma momentami kulminacyjnymi: pierwszym i drugim przyjściem Jezusa Chrystusa. Pierwsze /przyjście/ to po prostu wcielenie, a drugie jest chwalebnym przyjściem przy końcu czasów.

Te dwa momenty, które są chronologicznie odległe – i nie jest nam dane je poznać, w istocie są głęboko powiązane, ponieważ przez swoją śmierć i zmartwychwstanie, Jezus już dokonał przemiany człowieka i wszechświata, która jest ostatecznym celem stworzenia. Jednak przed końcem, trzeba, aby wszyscy Jego wrogowie upadli  do Jego stóp (por. 1 Kor 15,25, Ps 110,1). Ten zbawczy plan Boga, który wciąż się realizuje, wymaga nieustannego dobrowolnego przylgnięcia i współpracy człowieka. Kościoła, jak oblubienica, przyrzeczona Barankowi Bożemu, ukrzyżowanemu i zmartwychwstałemu Chrystusowi (por. Ap 21, 9) żyje wspominając swojego Pana i oczekując na Jego powrót. Jest to oczekiwanie pełne nadziei, czujności i działania.

Do tego wzywa nas dzisiaj Słowo Boże, wyznaczając linię postępowania, aby być gotowym na przyjście Pana. W Ewangelii Łukasza Jezus mówi do uczniów: „Uważajcie na siebie, aby wasze serca nie były ociężałe wskutek obżarstwa, pijaństwa i trosk doczesnych,  Czuwajcie więc i módlcie się w każdym czasie, abyście mogli uniknąć tego wszystkiego, co ma nastąpić, i stanąć przed Synem Człowieczym. Wasze serca są ociężałe rozproszenia, pijaństwa i trosk doczesnych .. “ (Łk 21,34.36). Tak więc trzeźwość i modlitwa. A apostoł Paweł dodaje zaproszenie do “wzrastania i obfitowania w miłości” pośród nas o wobec wszystkich, aby nasze serca były nienaganne w świętości (por. 1 Tes 3,12 do 13). Wśród zgiełku świata, czy na pustyniach obojętności i materializmu, chrześcijanie przyjmują zbawienie od Boga i świadczą o nim odmiennym stylem życia, jak miasto położone na wzgórzu. “Jerozolima będzie mieszkała bezpiecznie. To zaś jest imię, którym ją będą nazywać: “Pan naszą sprawiedliwością ” (33,16). Wspólnota wierzących jest znakiem miłości Boga, sprawiedliwości, która jest już obecna w historii, ale która nie jest jeszcze w pełni zrealizowana i tymczasem trzeba jej nieustannie oczekiwać, wzywać i szukać cierpliwie i z odwagą.

Maryja doskonale uosabia ducha Adwentu, który cechuje słuchanie Boga i głębokie pragnienie, aby pełnić Jego wolę oraz radosna służba bliźnim. Pozwólmy się Jej prowadzić, aby Bóg, który przychodzi nie znalazł nas zamkniętymi i rozproszonymi, ale aby mógł w każdym z nas, szerzyć swoje królestwo miłości, sprawiedliwości i pokoju.

(Anioł Pański z Benedyktem XVI, 2.12.2012)




Brak komentarzy: