Blog prowadzony przez dwóch franciszkanow: o. Adama pracującego w Niemczech i o. Dariusza pracującego
w Polsce. Znajdują się tu ich przemyślenia na temat wiary i misji.

Strona domowa http://ad.minorite.cz/

piątek, 30 maja 2008

Serce

Jedno z najpiekniejszych swiat NAJSWIETSZE SERCE JEZUSA. Jezus tak jak ty ma Serce, Serce, ktore czuje, placze, cierpi, kocha. Jest przebite i zranione z Milosci do ciebie i do mnie. Pozwol sie kochac, pozwol by On cie chronil w swym Sercu. Jest bardzo wazne czynic co jakis czas AKT POSWIECENIA SIEBIE SERCU JEZUSOWEMU, moga byc twoje proste slowa, wazna jest intencja. Niech Jezus was wszystkich uchowuje w Swoim Sercu!!!
NAJSWIETSZE SERCE JEZUSA ZMILUJ SIE NAD NAMI!

środa, 21 maja 2008

Duch

Wszystko co napisałem o wietrze ODNOSI SIĘ DO ŻYCIA WEWNĘTRZNEGO, wewnętrznej wolności!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Odnowienie umysłu, woli, uczuć mego ducha w Duchu Jezusa. Właśnie ta prawdziwa wolność pomaga mi pewnie stąpać po ziemi. Jeśli charyzmatycy, protestanci chcą szybować w uczuciach .... po owocach ich poznacie. Jezus szybował na skrzydłach wiatru, nie?! Chodził twardo po ziemi, nawet napił się wina z kuplami jak byla okazja- BYŁ WOLNY WOLNOŚCIĄ BOGA! Potrafił patrzeć na sprawy z pozycji wiatru, z góry i jednocześnie stać twardo na gruncie. O taką wolność mi chodzi, której ty możesz doświadczyć, czai baze?!
NIGDY NIE OGRANICZAJCIE JAKIEJŚ WSPÓLNOTY, ZAKONU, DO LUDZI, KTÓRYCH ZNASZ... TRZEBA PATRZEC SZERZEJ, OCZAMI WOLNYMI!

poniedziałek, 19 maja 2008

Wiatr

Witam wszystkich!
Od ostatniego naszego spotkania minęło wiele czasu i pomknęło wiele Świąt, jak Pentecostes (Zesłanie Ducha Świętego), Świętej Trójcy wczoraj. Nie wiem czy wiesz, ale masz jedno przepiękne powołanie, ja też zresztą - BYĆ JAK WIATR. Szum jego słyszysz, ale nie czaisz z której strony ani dokąd pomyka. Totalna wolność!!! Wszystkie problemy, które masz, kłopoty, zmagania się z życiem, z samym sobą, to wszysko może przekształcić się w TWOJĄ WYRZUTNIĘ RAKIETOWĄ!!! Duch Pana ma moc wystrzelić cię w powietrze byś hulał nad wszystkim, wolny jak WIATR! Oczywiście nasz WRÓG wysila się, miota, aby przygwoździć nas do ziemi, zabić nadzieję i prawdę o naszym powołaniu do WOLNOŚCI. Już otrzymałeś Ducha Bożego, masz wstrzepioną wolność wiatru, w TOBIE MIESZKA TROJCA ŚWIĘTA, MOC JAKIEJ ŚWIAT NIE ZNA! Krzycz do Pana z całych sił, domagaj się, że pragniesz życ wolnością wiatru, na skrzydłach Ducha Świetego. Jezus zostawił nam obietnicę, że to działa, JEST PRAWDA! NIE DOPUSZCZAJ DO GŁOWY NEGATYWNYCH MYŚLI DEMONA, NIE!!!! OTWIERAJ BIBLIĘ I WOŁAJ DO BOGA, OJCZE JA PRAGNĘ, PRAGNĘ TERAZ DOŚWIADCZAĆ WOLNOŚCI, SZYBOWAĆ NA SKRZYDŁACH DUCHA ŚWIĘTEGO! PRZYJDŹ DO MNIE TERAZ!!!
Jeszcze raz: twoje problemy mają cię wystrzelić w ramiona Ojca! Nie załamuj rąk ! Jeśli Bog z tobą, to kto jest z nimi?!
Niech Bog złamie wszystkie przekleństwa i moce zła, które są nad tobą, niech cię uwalnia, uzdrawia wewnetrznie i rozlewa swoje błogosławieństwo, abyś był wolnym Dzieckiem Boga! Niech Pan cię Błogoslawi i Strzeże i obdarzy głębokim Pokojem! Amen

sobota, 17 maja 2008

ARKA w Kraku


Chciałem poinformować o niecodziennym wydarzeniu: Jutro o 16.30 na skwerku przed naszą bazyliką w Kraku zagra Arka Noego. Nie wiem, czy nasi bracia z fioretti też sie dołączą, (bo były takie plany, tyle, że pod inną datą). Chyba jednak nie, bo na ich stronce nic nie ma. Może mieszkańcy Kraka więcej szczegółów znajdą na plakatach... W każdym razie nie zaszkodzi przyjść.

Felix poszukiwany....


Chciałem tylko powiedzieć, że poszukiwania Felixa zostały zakończone sukcesem. Gdzieś się zagubił w buszu :) To oczywiście tylko żart, wkrótce sam się odezwie i pewnie z wszystkiego wytłumaczy. Właśnie gadaliśmy przedwczoraj. Również o planach A&D... :)

wtorek, 13 maja 2008

MEMORY

Chyba każdemu z nas nieraz zdarza się czegoś zapomnieć. Ja przynajmniej, nie spotkałem w swoim życiu osoby, której nigdy się to nie zdarzyło. Dziś słyszeliśmy, że uczniowie zapomnieli wziąść chleb z łodzi... Jak się okazuje nieco później, w dalszym opisie - nie tylko chleba zapomnieli. Zapomnieli o jeszcze jednym – o tym, że z Nimi jest Jezus, który wszystko może i nigdy nie zostawia człowieka w jego biedzie. Widzieli Go, a jednak zapomnieli o Nim. Niestety i dziś wielu o Nim zapomina... O tym, że jest i ze jest tak blisko.

Wydaje mi się, że niebyło przypadkiem, że w przeddzień śmierci Papieża Jana Pawła II było czytanie o kamieniu odrzuconym przez budujących... przecież tyle razy Papież mówił o ludziach, którzy Boga odrzucają, którzy żyją jakby Go nie było.

Właśnie dlatego, że tylu ludzi wciąż zapomina o Bogu, 91 lat temu Maryja ukazała się trojgu pastuszków, małych dzieci – jak kiedyś przy Narodzeniu Jezusa Aniołowie ukazali się pasterzom. Właśnie dlatego, by przypomnieć o Bogu – Maryja ukazała się dzieciom i wzywała ich do modlitwy za świat, za nawrócenie. Jakby chciała powiedzieć: jeszcze nie jest za późno, jeszcze jest szansa na uratowanie tak wielu ludzi.

Wczoraj Pan wział do siebie jednego z naszych braci. Była to śmierć nagła, niespodziewana. A dziś w słowie, w pierwszym czytaniu słyszeliśmy o darze Pana i o Jego dobroci. Ta właśnie dobroć Pana przejawia się m.in. w tym, że Pan daje nam czas, abyśmy wołali do Niego o miłosierdzie, daje nam czas, abysmy się nawrócili.

Każda minuta Twojego życia, gdy możesz powiedzieć: „Jezu, miej miłosierdzie nade mnoą grzesznikiem !” jest darem Pana dla Ciebie i przejawem Jego dobroci.

W naszym codziennym życiu różne są sytuacje. Czasem jest i czas próby, czas ćwiczenia – czy rzeczywiście pamiętamy o Panu i Jego dobroci, Jego Miłości? Jedną z takich chwil jest ta, gdy doświadczamy pokusy. Właśnie wtedy wielu zapomina, że Pan jest tak blisko nas.. nie tylko po to, aby się nam przyglądał ale również dlatego, by stać się naszym Pokarmem, Umocnieniem, naszą Siłą. Nigdy o Nim nie zapominajmy !