Strony
wtorek, 30 listopada 2010
Skacz
poniedziałek, 29 listopada 2010
Pokusa
Kontemplujac brata od Kazka mozna popasc w falszywe przekonanie, ze trzeba niezle narozrabiac w zyciu, aby doswiadczyc Boga. Bog tego nie zaplanowal. O nie! To sprawka Magwajerafrajera. Klamie, kradnie serce i rozpieprza zycie. Jezus, kiedy mu juz walnela trzyciestka, zapragna, aby dzialac. Poszedl na pustynie umocnic pragnienie, wiez z Bogiem Ojcem. Odkrywanie i umacnianie tego pragnienia zajelo mu 40 dni! W koncu byl pewny. Juz czas ruszyc za tym pragnieniem, OBJAWIENIA LUDZIOM PRAWDY O BOGU I ODKUPIENIE ICH WLASNA KRWIA. Gdy juz byl gotowy, pojawil sie Magwajerfrajer. Pojawil sie w chwili, gdy Jezusa zaczal meczyc owy glod. GLOD PRAWDY. Czy naprawde jestem Syne Bozym? Czy to pragnienie wykupienia jest prawdziwe? Czy Bog mnie do tego powolal? Czy On jest przy mnie? Czy mam Jego moc? Hej, krzyczal Magwajer dolewajac oliwy do ognia: sprawdz to, tu i teraz! Kamienie w chleb. Moze to nie jest tak, jak czuje twoje serce? Nawiasem mowiac, nie musisz zbawiac tych ignorantow! Istnieje kilka opcji zaspokojenia tego pragnienia. Badz dla nich tylko dobry jak chleb. To im w zupelnosci wystarczy, jak ich tylko nakarmisz. Opcje na rzecz ubogich, jadlodajnie, w ten desen. Nie musisz za nich umierac. Chlopie! Opamietaj sie! Zachowaj swe zycie. Jestes kurna mlody kolo! W tym momencie Magwajerfrajer wcale nie klamie – mozliwosci istnieja, kilka opcji. U nas, to samo. Liczba opcji wzrasta w miare gotowosci, by zrezygnowac z zaufania Bogu! Klamstwo polega na wmowieniu nam, ze opcje moga przyniesc to, czego najbardziej chcemy i pragniemy. Ale nie, KAZDY BOZEK JEST OSZUSTEM. Jezus stanowczo odpalil frajerowi: Te opcje nie sa prawdziwym zyciem. Prawdziwym moim pragnieniem! Druga proba nadchodzi, gdy Lord postanawia nie brac sprawy w swoje rece. Nie zgadza sie na zmiane kamieni w chleb, na inne opcje. Postanawia zaufac Bogu. Magwajer szyderczo syczy: A wiec zamirzasz zaufac Bogu? W porzadku, sprawdz sam, czy On sie tak naprawde o ciebie troszczy. Magwajerfrajer zaczyna podwazac Boza Milosc do nas. To do przewidzenia w stosunku do zpragnionego serca. Gdy postanawiam trwac przy jakims postanowieniu wkradaja sie watpliwosci; Boze, ja wiem, ze mnie kochasz. Nie spodziewalem sie, ze bede musial tak dlugo czekac, na to, czego pragne. Tak mowiac poza banda: Co to za glebokie rozczarowanie utrzymuje sie w twoim zyciu? Jakie niespelnione pragnienie, mimo latami zanoszonych modlow? Co Magwajer podpowiada ci o Bogu? O tobie samym? W zwiazku z tym niespelnionym pragnieniem? Nadzieja nasza jest w odpowiedzi Lorda: NIE MUSZE SPRAWDZAC, CZY OJCU NA MNIE ZALEZY! ON TROSZCZY SIE O MNIE TAKZE TERAZ. Wiesz co? Tak na marginesie, Bog nie musi udowadniac swojej milosci do nas – On juz to uczynil na krzyzu! Sprobuj trzymac sie tego przez najblizszych 10 dni: Moje serce znaczy cos dla Boga! Niech to bedzie twoja tarcza obronna. Magwajer nie popuszcza: Nie musisz isc droga cierpienie! Kolo, wyluzuj! Mozesz pojsc na skroty. Po prostu oddaj swoje serce. Tak! Wszystko sprowadza sie do przedmiotu uwielbienia. Komu oddajemy nasze serce w zamian za obietnice zycia? Komp, TV, kwiatki, chlopak, dziewczyna, komura, piesek, ciocia Gienia, cialo, sex.......To jest zaproszenie do balwochwalstwa! Jezus zamyka Magwajerowi gebe: NIE MA ZADNYCH SKROTOW! A MOJE SERCE NALEZY JEDYNIE DO BOGA OJCA! Zobacz, jak drogocenna rzecza jest pragnienie serca, jego ochrona jest warta wszystkiego, co posiadamy! Zaniedbanie go jest glupota. Zabijanie go oznacza samobojstwo. Pozwalanie, by blakalo sie bez celu i stawalo ofiara pulapek zastawionych przez Magwajerafrajera, stanowi katastrofe. Musisz potraktowac serio wlasne szczescie!
piątek, 26 listopada 2010
Tajfun
Tato! Od dziecka ci jestem na posylki. Zawsze! Zawsze sumiennie wykonywalem, co mowiles. A ty!? Nigdy mi nie kupiles biletu do.... abym sie troche rozerwal!
Ojciec, trzymajac sie za siwa brode, cichym, ale stanowczym glosem odparl: NIGDY MNIE NIE PROSILES!
..... Czaisz baze? Jesli zabijesz w sobie pragnienia, opanuje cie tajfun. Tak jak Kazka. Pirwszym przykazaniem ze Synaju, nie jest: Nie pieprz sie z panienkami! Ani, nie podkradaj zony kolegi. Jasne, ze to jest wazne, ale pierwsze, Najwazniejsze przykazanie, wyjscie i podstawa pod wszystkie ostatnie i te, jest: PRAGNI BOGA ZYWEGO! PRAGNI CALYM SERCEM, CALYM UMYSLEM, CALA WOLA, ZE WSZYSTKICH SIL! :) :) :) Rozumiesz! Aby kochac, trzeba najpierw zapragnac! Aby doswiadczyc Milosci.... to samo, zapragnac!
czwartek, 25 listopada 2010
Woda
środa, 24 listopada 2010
Wiatr
wtorek, 23 listopada 2010
Ogien
poniedziałek, 22 listopada 2010
Pragne
A nasze wyobrazenia nieba nie poruszaja nas; to nie sa ekscytujace obrazy. Ow blad w widzeniu nieba i Boga, raczej estetyczny niz intelektualny lub moralny, zagraza dzis wierze najpotezniej! Poniewaz nasze obrazy nieba sa nudne, banalne i ckliwe, taka sama jest nasza wiara, nasza nadzieja i nasze umilowanie nieba... Bez watpienia, szarzyzna i nuda sa nanajwiekszym wrogiem wiary! ( Peter Kreeft).
Zrob cos z soba! Zaczni pragnac!
niedziela, 21 listopada 2010
Krolestwo
sobota, 20 listopada 2010
Studnia
Rozumiesz cos z tego, co ci mowie?
Tak Panie!
Tego czego szukalam przez cale moje zycie, to byles Ty! Milosc, ktora gasi kazde pragnienie serca!
Tak, nie przez przypadek Lord usiadl na studni, aby „podrywac” te niewiaste. Lubie nazywac Msze Swieta Studnia Zycia. To czego szukasz w zyciu, to Jezus! Zaprobuj to obczajic a Zyc bedziesz! Pamietasz jak pewnego dniaJezus KRZYCZAL na cale gardlo? Biblia mowi, ze HUCZAL JAK STRASZNA GORSKA RZEKA PELNA WODY, NA CALY GLOS!
PRZYJDZCIE DO MNIE WSZYSCY ZPRAGNIENI, JA WAS NAPOJE. WODA ZYCIA POPLYNIE Z WASZYCH SERC! (J 7,37) STANIESZ SIE SZCZESLIWA(YM)
Co ty na to?!
piątek, 19 listopada 2010
Eden
czwartek, 18 listopada 2010
Zna cie!
Panie, przenikasz i znasz mnie, Ty wiesz, kiedy siadam i wstaję. Z daleka przenikasz moje zamysły, widzisz moje działanie i mój spoczynek i wszystkie moje drogi są Ci znane. Choć jeszcze nie ma słowa na języku: Ty, Panie, już znasz je w całości. Ty ogarniasz mnie zewsząd i kładziesz na mnie swą rękę. Zbyt dziwna jest dla mnie Twa wiedza, zbyt wzniosła: nie mogę jej pojąć. Gdzież się oddalę przed Twoim duchem? Gdzie ucieknę od Twego oblicza? Gdy wstąpię do nieba, tam jesteś; jesteś przy mnie, gdy się w Szeolu położę. Gdybym przybrał skrzydła jutrzenki, zamieszkał na krańcu morza: tam również Twa ręka będzie mnie wiodła i podtrzyma mię Twoja prawica. Jeśli powiem: «Niech mię przynajmniej ciemności okryją i noc mnie otoczy jak światło»: sama ciemność nie będzie ciemna dla Ciebie, a noc jak dzień zajaśnieje: mrok jest dla Ciebie jak światło. Ty bowiem utworzyłeś moje serce, Ty utkałeś mnie w łonie mej matki. Dziękuję Ci, że mnie stworzyłeś tak cudownie, godne podziwu są Twoje dzieła. I dobrze znasz moją duszę, nie tajna Ci moja istota, kiedy w ukryciu powstawałem, utkany w głębi ziemi. Oczy Twoje widziały me czyny i wszystkie są spisane w Twej księdze; dni określone zostały, chociaż żaden z nich [jeszcze] nie nastał. Jak nieocenione są dla mnie myśli Twe, Boże, jak jest ogromna ich ilość! Gdybym je przeliczył, więcej ich niż piasku; gdybym doszedł do końca, jeszcze jestem z Tobą.
Ps 139
Piekno
Bardziej niz, jakiejkolwiek rzeczy, pilnuj swego serca, DBAJ O NIE!!!
poniedziałek, 15 listopada 2010
Godzien
Godzien jest Pan otrzymać sławę i cześć.
Wszyscy, którzy boicie się Pana, chwalcie Go.
Bądź pozdrowiona, Maryjo, łaski pełna, Pan z Tobą.
Chwalcie Go niebo i ziemia.
Chwalcie, wszystkie rzeki, Pana
Błogosławcie, synowie Boży, Pana.
Oto dzień, który Pan uczynił; radujmy się w nim i weselmy.
Alleluja, alleluja, alleluja! Król Izraela!
Wszelki duch niech chwali Pana.
Chwalcie Pana, bo jest dobry;
wszyscy, którzy to czytacie, błogosławcie Pana.
Wszystkie stworzenia, błogosławcie Pana.
Wszystkie ptaki powietrzne chwalcie Pana.
Wszyscy słudzy, chwalcie Pana.
Młodzieńcy i panny, chwalcie Pana.
Godzien jest Baranek, który został zabity, odebrać sławę, chwałę i cześć.
Błogosławiona niech będzie święta Trójca i nierozdzielna Jedność.
Święty Michale Archaniele, broń nas w walce.
s. Francisco
piątek, 12 listopada 2010
Kaktus
niedziela, 7 listopada 2010
Komp
Co tam tak grzebałeś w tym kompie przez trzy dni?
Co?!
Aaaa, spieprzył się. Inteligentny wirus wtargnął w system, pozmieniał ustawienia.
Ciekawe! Mówisz, że wirus?
Co? Tak!
Wczoraj wieczorem czekałem na Ciebie. Wiesz?
Tak, wiem.... Przepraszam!
Przecież, nie bylo Ci dobrze, prawda?
Tak...
Hmm...
Tu rozmowa przekształciła się w....
Znów zamiast Źródła wybrałem bajoro, aby napoić spragnione i zgłodniałe serce!
Z nami, to jak z komputerami. Wróg jak wirus, przedziera się do systemu! Najgorsze, że często o tym nie wiemy. Jasne, że wyczajamy, że coś się nie klei. Wymieniamy monitor, instalujemy różne, przeróżne programy.... A tu... chodzi o SYSTEM, został zaatakowany WIRUSEM! Wróg pozmieniał ustawienia. Bawi sie naszymi pragnieniami! Mój orginał znacznie rózni się od tego, co dziś wykrywam w sobie! Sprawa jest prosta. Jedyna rzecz dla ochrony systemu, to ANTYWIRUS! Ewangelia! Tylko, że.... nieustannie musi być uaktualniany! A to się dzieje tylko i wyłącznie u Studni Życia! Adoracja! System zacznie działać prawidłowo, gdy zaufam i uświadomię sobie, że to LORD JEST ŹRODLEM I CELEM WSZYSTKICH MOICH PRAGNIEN!!!
Kiedyś Bóg przez usta Izajasza krzyczał namiętnie: PRZYJDŹCIE DO MNIE! PRZYJDŹCIE, CHOC NIE MACIE KASY! ZAGARNIAJCIE WSZYSTKO! PIJCIE I JEDZCIE GRATIS!!!
czwartek, 4 listopada 2010
Rozdali wszystko
Allen i Violet Large, emeryci po 70, nie prowadzą drogiego życia. Nie podróżują, nie uprawiają hazardu, nie kupują rzeczy, które nie są im potrzebne. Żyją w starym domu w Lower Truro w Nowej Szkocji (wschodnia Kanada), ale twierdzą są szczęśliwi i niczego im nie brakuje - pisze gazeta.
Właśnie z tego powodu, kiedy wygrali w lipcu główną wygraną na loterii - 11,2 mln dolarów - postanowili wszystko rozdać. - Pieniądze, które wygraliśmy nic dla nas nie znaczą. Mamy przecież siebie nawzajem - powiedział dziennikowi 75-letni Allen.
Część pieniędzy oddali bliskim, a następnie zrobili listę instytucji, które postanowili obdarować. Znalazły się na niej m.in. kościoły, cmentarze, lokalna straż pożarna, Czerwony Krzyż, Armia Zbawienia, dwa szpitale i fundacje walczące z rakiem, cukrzycą oraz chorobą Alzheimera.
Para otrzymała mnóstwo podziękowań od obdarowanych osób i instytucji. Jednak małżeństwo uważa, że to ono jest uprzywilejowane, ponieważ mogło w realny sposób wyrazić wdzięczność tym wszystkim, którzy przez lata pomagali im i społeczeństwu - pisze "Toronto Star".
Za: wp.pl
wtorek, 2 listopada 2010
Niebo
Niech Niebo bedzie.... twoim celem!!!
Zolwik^`¨´^