Blog prowadzony przez dwóch franciszkanow: o. Adama pracującego w Niemczech i o. Dariusza pracującego
w Polsce. Znajdują się tu ich przemyślenia na temat wiary i misji.

Strona domowa http://ad.minorite.cz/

niedziela, 10 sierpnia 2008

Oddac zycie bez reszty!

9 sierpnia minela 17 rocznica smierci naszych braci (franciszkanie konventualni) w Peru w Pariacoto.



O. Zbigniew i o. Michał do Peru wyjechali pod koniec lat 80. Stali u początków misji franciszkanów w tym kraju. Jesienią 1991 r. mieli przyjechać do Polski na trzymiesięczny urlop. Nie zdążyli. 9 sierpnia do andyjskiej wioski położonej 1200 m n.p.m. wkroczyli terroryści, którzy uprowadzili ich z klasztoru i poza miastem zastrzelili.

Zabójcy nie pozostawili złudzeń, dlaczego dopuścili się tego czynu. Ich zdaniem ojcowie głosili opium dla ludu (ewangelizacja) i prowadzili działalność usypiającą świadomość rewolucyjną Indian (pomoc charytatywna).


Obecnie w Watykanie toczy się proces beatyfikacyjny polskich męczenników. W 2002 roku zakończył się on na szczeblu diecezjalnym.

jms

Na zdjęciach: 1) od lewej: o. Zbigniew Strzałkowski, o. Michał Tomaszek, w Pariacoto, 2) Pariacoto, 11 sierpnia 1991 r., procesja z ciałami Męczenników, 3) groby polskich franciszkanów znajdują się w ich andyjskiej misji / fot. AIF.

4 komentarze:

Anonimowy pisze...

I taka wiara niech będzie w nas!

"Jezu, jesteś tu. Świat odszedł w cień..."
O. Zbigniew i o. Michał są szczęśliwi oddając chwałę Panu w Niebie!

karolina pisze...

podziwiam ich za odwagę... oni są już dla mnie święci odkąd wiem co się tam stało... wtedy gdy to się stało byłam za mała by to rozumieć...czy ten proces beatyfikacyjny musi tak długo trwać?

nie długo do Peru na misje pojedzie jeden z znanych mi franciszkanów jak narazie uczy się w Hiszpanii języka... będę się modlić o wstawiennictwo u Pana Boga za nim przez ojca Zbigniewa i Tomasza- na pewno będą dla niego dobrymi aniołami...

fr. Adam pisze...

Czyzby br. Dryyyj?

karolina pisze...

YESSS :)