Blog prowadzony przez dwóch franciszkanow: o. Adama pracującego w Niemczech i o. Dariusza pracującego
w Polsce. Znajdują się tu ich przemyślenia na temat wiary i misji.

Strona domowa http://ad.minorite.cz/

poniedziałek, 12 stycznia 2009

Medugorje

Orędzie, 25 grudnia 2008 r.

„Drogie dzieci! Biegacie, pracujecie, gromadzicie, ale bez błogosławieństwa. Nie modlicie się! Dziś wzywam was, abyście zatrzymali się przed stajenką i pomyśleli o Jezusie, którego również dziś wam daję, aby was błogosławił i pomógł wam zrozumieć, że bez niego nie macie przyszłości. Dlatego, dziatki, oddajcie swoje życie w ręce Jezusa, aby was prowadził i strzegł od wszelkiego zła. Dziękuję wam, że odpowiedzieliście na moje wezwanie.”

W czasie ostatniego codziennego objawienia 12 września 1998 r. Matka Boża powiedziała Jakovowi Czolo, że odtąd będzie miał objawienia raz w roku 25 grudnia, na Boże Narodzenie. Tak się stało również w tym roku. Matka Boża objawiła się trzymając Dzieciątko Jezus na rękach. Objawienie zaczęło się o 9:48 i trwało 6 min.

Matka Boża przekazała następujące orędzie:
„Drogie dzieci! Dziś w szczególny sposób wzywam was, abyście się modlili o pokój. Bez Boga nie możecie ani mieć pokoju ani żyć w pokoju. Dlatego, dziatki, dziś, w tym dniu łaski otwórzcie wasze serca Królowi Pokoju, aby w was się narodził i obdarzył was swoim pokojem, a wy nieście pokój w tym niespokojnym świecie. Dziękuję wam, że odpowiedzieliście na moje wezwanie.”

4 komentarze:

Maciek pisze...

Ojcze, ale przecież Watykan nie uznał tych objawień. Dodatkowo, jak się je przeanalizuje, to zawierają sporo błędów dogmatycznych i treści sprzecznych z oficjalnym nauczaniem Kościoła Katolickiego.

Maciek pisze...

Więcej o wątpliwościach dotyczących objawień w Medjugorie można poczytać
Tutaj(czytelnia Mateusza) ,
Tutaj(czytelnia Opoka.org) oraz historia objawień
Tutaj(portal Angelus.pl)

fr.darek pisze...

Maciek! Chyba jestes inteligentnym facetem. Przeczytaj o czym mowi w tym oredziu Maryja, do czego cie zaprasza?!!!

Maciek pisze...

Ojcze, jak ojciec wytłumaczy fakt, że Maryja pochwala nieposłuszeńswto tamtejszych franciszkanów wobec ich przełożonych? Przecież to pochwała grzechu. Ponadto te objawienia, zaczęły się od grzechu, niech ojciec porówna, jak to się odbyło w Fatimie, a jak się odbywa w Medjugorie... Poza tym, to "błogosławieństwo" które przekazała "Gospa" pielgrzymom, aby przekazywali je sobie wzajemnie, to przecież nic innego jak parodia święceń kapłańskich... nie dostrzega tego ojciec?
Poza tym, tak jak napisałem na początku: sam fakt, że Stolica Apostolska nie uznaje tych objawień za nadprzyrodzone, powoduje, że ja zachowuję dystans od tych wydarzeń... tym bardziej, po dokładnej lekturze artykółów na Opoce i Mateuszu, gdzie wszystko jest bardzo dokładnie wytłumaczone, wszelkie wątpliwości kościoła. Mało tego, te pozycje zostały napisane, przez przez specjalistów w tych dziedzinach, m.in egzorcysty, więc chyba wiedzą co piszą....