Blog prowadzony przez dwóch franciszkanow: o. Adama pracującego w Niemczech i o. Dariusza pracującego
w Polsce. Znajdują się tu ich przemyślenia na temat wiary i misji.

Strona domowa http://ad.minorite.cz/

piątek, 22 lutego 2008

Kim jestem dla Ciebie?

+ Znamy Jezusa już tyle lat... Tyle różnych doświadczeń...
Dziś się nas pyta: „Kim jestem dla Ciebie?”

Z drugiej strony, już od dwóch tygodni chodzimy razem z Nim Drogą Krzyżową. Tyle razy powtarza sie ta stacja – „Niesłuszne oskarżenie”. Ilu ludzi obwinia Boga za zło całego świata, za swoje zło, cierpienie, którego doświadczją w swoim życiu? Wcześniej nie słuchali Go, kiedy ich ostrzegał, by nie szli drogą grzechu, która zawsze prowadzi do cierpienia... a teraz pretensje do Niego.

Iluż ludzi ulega dziś kłamstwom diabła, który z Boga pełnego miłości robi jakiegoś potwora, który tylko czyha na nasz grzech, a najmniejszy nawet błąd surowo karze?
Iluż chrześcijan drażnią słowa: przykazanie, prawo, kara, sąd i odnoszą je zawsze w pierwszej kolejności do Boga?
Iluż ludzi pragnie sprawiedliwości, domagając się jej, zwłaszcza, kiedy im ktoś wyrządzi krzywdę, a z drugiej strony – tak bardzo niechętnie spogląda na to, że w ogóle istnieją kary?

Tajemnicą niepojętą w naszym życiu jest – jak to się stało, że kiedyś oprócz Boga, którego świadomie zaprosiliśmy do swego serca, wtargnął tam również diabeł, którego nie zapraszaliśmy – nieproszony gość. Ileż zrobił spustoszenia od tamtego dnia?

Ilu ludzi zmanipulował? W pierwszą niedzielę Wielkiego Postu byliśmy świadkami, jak diabeł manipuluje nie tylko ludźmi, ale nawet i Słowem Boga. Tak jak wtedy, przewrócił w sercu pierwszym rodzicom, którzy przecież byli pełni łaski, tak wciąż w sercach ludzi i wmawia im, jaki jest Bóg wg niego.

Nie pozwól, by ktoś inny Ci mówił, jaki jest Bóg ! Sam sie przekonaj jaki jest.

Różne są doświadczenia, jakie mamy, również z Bogiem. Czasem, a w sumie często, diabeł wchodzi między nas (między mnie i Boga). Iluż ludzi jest poranionych przez innych i ilu własnie dlatego ma skrzywiony obraz Boga?

Jaki jest Bóg, w którego wierzysz? Jakie myśli przychodzą Ci do głowy, kiedy myślisz o Nim? Co odczuwasz ? Pokój? Radość? A może lęk? Niepokój?

Może ktoś Cię kiedyś zranił, może ktoś sprawił, że myslisz o Bogu w złych barwach...
Daj jeszcze raz szansę Bogu, by Cię przekonał o swej miłości.
Jeszcze raz Mu zaufaj !

P.s.
Nieniejszy tekst jest kompilacją myśli, jakie zrodziły się dziś rano pod wpływem dzisiejszych czytań, oraz słów, które wygłosiłem przed tygodniem podczas pierwszej konferencji (nt Wiary) w Swarzędzu.

1 komentarz:

karolina pisze...

Pax!
"zapyta Bóg w swym niebie
co dałem Mu, od siebie
wierzyłem i kochałem
i byłem tym, kim chciałbym był
i żyłem jak chciałbym żył
i byłem kim miałem być"
"Jaki jest Bóg, w którego wierzysz? Jakie myśli przychodzą Ci do głowy, kiedy myślisz o Nim? Co odczuwasz ? Pokój? Radość? A może lęk? Niepokój?" bardzo trudne pytanie... Bóg w którego wierze jest sprawiedliwy... kochający... opiekuńczy.... troskliwy... wszechmogący..surowy...Jakie myśli przychodzą mi kiedy myślę o Nim? takie co mi powie jak się już spotkamy tam u góry i co robić by się tam znaleśc czy wystarczająco go kocham? ...czuję pokój, radość, ciepło... jeszcze nie do końca jest moja wiara wystarczająco dojrzała i pełna ale już teraz wiem co mam robić by nie tylko słuchać o tym jaki jest Bóg a sama się o tym przekonywać... sztuka polega na tym by teraz sie jednocześnie zatrzymać ( dzisiejszy świat jest taki ze my wciąż biegniemy i praktycznie żyjemy z dnia na dzień) i wciąż dalej szukać... Boga nie da sie do końca poznać bo Bóg na każdym kroku nas zaskakuje tak jak mnie teraz.... jak to dobrze ze są rekolekcje ...pozdrawiam w Panu:)