Blog prowadzony przez dwóch franciszkanow: o. Adama pracującego w Niemczech i o. Dariusza pracującego
w Polsce. Znajdują się tu ich przemyślenia na temat wiary i misji.

Strona domowa http://ad.minorite.cz/

niedziela, 7 marca 2010

Być człowiekiem!


Swiat nie tylko teraz jest taki szalony i niesprawiedliwy, chyba zawsze tak było. Nagrody, wyróżnienia otrzymują najczęściej ci, co nie zawsze na to zasługuja. Niedawno w wieku 98 lat umarła Irena Sendler. Podczas Drugiej Wojny światowej uzyskała pozwolenie na pracę w warszawskim getcie jako SLUSARZ I SPAWACZ! Miała ku temu swoje powody. Irena wiedziała o planach Niemców odnośnie Żydów. Na spodzie swojej torby z narzędziami wynosiła dzieci z ghetta. Natomiast z tyłu swojej ciężarówki miała miejsce na starsze dzieci. Tam też woziła psa, którego wyćwiczyła, aby szczekał, gdy auto przejeżdzało przez portiernię. Żołnierze unikając konfrontacji z psem, niekontrolowali auta. Podczas swojej pracy w getcie Irena uratowała 2500 tysiąca dzieci! Kiedyś ją naziści schwytali, połamali nogi, ręce i brutalnie pobili.
Wszystkie informacje o uratowanych dzieciach, przechowywała zakopane na ogródku. Po wojnie próbowala odnaleźć rodziny uratowanych. Wiekszość jednak skonczyło w domach dziecka, albo przybranych rodzinach. W roku 2007 Irena byla nominowana do nagrody Nobla. Nagrodę otrzymał Al Gore za projekt o globalnym ociepleniu... :)

I co? Można byc czlowiekiem! Nawet w ekstremalnych warunkach.
Pamiętaj bracie o jednej, podstawowej sprawie. Bóg, kiedy staniesz przed Nim "face to face" nie będzie cię pytał ile godzin się modliłeś, jak często się spowiadałes. Zapyta cię, jak traktowałeś innych! UWAGA!!! Bez modlitwy, życia sakramentami nie jesteś w stanie kochać bliźniego! Byłem głodny i dałeś mi jeść, bylem spragniony i dales mi pic, byłem opuszczony i zaopiekowałeś się mna... Pamiętasz te słowa Jezusa? Chrześcijaństwo, to konkretne życie! Kochaj drugiego jak siebie kochasz! Dbaj o drugiego, jak dbasz o siebie! Ktoś, kto olewa ŻYWY kontakt z Bogiem, Sakramenty, z czasem przekształca się we wściekłego psa!!! Gryzie wszystkich, którzy się pojawia na jego drodze!!! UWAŻAJ, ABYS NIE BYŁ DZIKIM KUNDLEM! BADZ CZLOWIEKIEM!!!

6 komentarzy:

karolina pisze...

fakt świat jest niesprawiedliwy...
Pani IRENA to wielka kobieta była!

angelicorusso pisze...

Nie tak znów niedawno, bo 2 lata temu! Darek, przeczytaj książkę. Zresztą, za Wielką Wodą pewnie jej nie dostaniesz. Ale kiedy będziesz w Polsce, to koniecznie przeczytaj. Dobrego!

fr. Adam pisze...

Czytając o tym ile wycierpiała (prawdopodbnei było tego wiele więcej) i patrząc na Jej uśmiech można by zapytać się: skąd miała tyle sił, by jeszcze się uśmiechać... Tak to jest z osobami, które wierzą w życie, siłę dobra, zwycięstwo miłości.

fr. Adam pisze...

Witaj Tomm !

Maruška Jihlavačka pisze...

Dostal se ke mně text i prostřednictvím e-mailu. Stále je třeba lidí, kteří se budou obětovat.
Pán Bůh jim to odplať Věčným životem +

Anonimowy pisze...

Dziki kundel, ciekawe określenie, może nawet za łagodne...Zdarzyło mi się być nim niestety, ale zdarzyło mi się też być rozszarpanym przez dzikiego kundla, jak to Ojciec nazwał. Jednak najbardziej boli to, że nie była to wcale osoba,która olewała kontakt z Panem Bogiem. Była to osoba, która jak można było wnioskować, powinna "lizać" moje rany, a zapewne nie być twórcą nowych. I co wtedy? Naprawde ciężko wychodzi się z takich doświadczeń... Obyśmy nigdy nie odegrali tak straszliwej roli...