Blog prowadzony przez dwóch franciszkanow: o. Adama pracującego w Niemczech i o. Dariusza pracującego
w Polsce. Znajdują się tu ich przemyślenia na temat wiary i misji.

Strona domowa http://ad.minorite.cz/

wtorek, 12 października 2010

Tiry

Z zycia misjonarza:)
Wlasnie przejechala potezna ciezarowa! To jest cos, co tutaj bardzo mnie jara, Wielkie Orurowane Ciezarowy, z wysunietymi dziobami, zawsze choinka, mnialem do nich slabosc:) Patrzac na tego ocynkowanego tira, se przypomialem manewr z prawkiem. Jakis czas temu udalo nam sie zalatwic dla misji ciezarowe, glownie do przewozu dzieciakow, no, wszystkiego co sie da, bydla, cegowek, kamienia itd. Oczywiscie byl problem, bo co chwile kontrolowala policja i za nie manie prawka chcieli 100 dolcow minimum. Po pol godziny sciemniania udawalo sie jakos wywinac i czmychnac. Pewnego dnia postanowilem kurka "zrobic" to prawko. W "mundurze komandosa" uderzylem prosto na urzad. Zaczalem sie krecic po korytarzach, na placu, gdzie sie dalo, az w koncu po dwoch godzinach przyczlapuje dyskretnie starszy pan pod wasikiem: Witam ojca! Jak leci? W czyms pomoc? Po gadce obczajilem, ze kolo ma tu wtyki. Wiec z grobej rury wypalilem mu moje zyczenie: Potrzebuje prawko na tiry? Koles zaczal pocierac rece, troche manewrowac wasikiem, no i po jakiejs strefie ciszy zapodal: No, da sie zrobic ojczulku! Kurka tylko za ile?, se mysle. O 13.00 wszystko bedzie gotowe, mowi, ale... Mam do ojca, ja, biznesik. Potrzebuje DWA LITRY Wody Swieconej! Kurcza stary, nie ma bata, masz jak w banku! Punkt 13.00 przypalilem pod urzad z dwoma butlami wody swieconej a kolo juz czekal z nowiutkim niesmiganym prawkiem! Facio wode swiecona potrzebowal dla chorych. Czesto ich odwiedzal i przy okazji kropil chalupe, OK!

4 komentarze:

fr.darek pisze...

Z pewnoscia mnie posadzicie o korupcje:) Tutaj sprawa urzednikow, no i korupcji jest odrebnym tematem. Nie da sie tego porownac z europa.Prawo dzungli:)

em pisze...

ja posądzam o... miłość (: a Miłość zniosła prawo. ale czad.... :>

karolina pisze...

hehe szkoda że tak prawka nie da się "załatwić" w Polsce :P
potrzebowałabym na kat. B :p
2 egzamin dopiero 8 grudnia :P
(Matki Bożej Niepokalanej-parafialne święto u mnie) więc ... proszę o modlitwę :)

Unknown pisze...

Fajna historia:)

Jak czytam te historie w robocie, to kolo który siedzi za moimi plecami, ciągle się looka i pyta z czego mam taką zbitkę:)

Dzieki Ojcze.
Dobra robota z tym prawkiem.