Blog prowadzony przez dwóch franciszkanow: o. Adama pracującego w Niemczech i o. Dariusza pracującego
w Polsce. Znajdują się tu ich przemyślenia na temat wiary i misji.

Strona domowa http://ad.minorite.cz/

sobota, 30 czerwca 2012

Agonia Jezusa


O. Pio zapytany o to, dlaczego tak gorliwie modli się za księzy, opowiadał o wizji, jakiej doświadczył. – Byłem jeszcze w łózku, kiedy Jezus ukazał mi się – wspominał. – Był w opłakanym stanie i całkowicie oszpecony. Pokazał mi bardzo wielu księzy, wśród których byli rózni dostojnicy kościelni, z których jeden odprawiał Mszę św., inny przygotowywał się do niej, jeszcze inny zdejmował święte szaty. Widok zmartwionego Jezusa był dla mnie bardzo bolesny, dlatego spytałem Go, dlaczego cierpi tak bardzo. Nie było odpowiedzi, jednak swoje spojrzenie skierował na tych księzy. Krótko potem, jak gdyby przerazony i zmęczony spoglądaniem na nich, odwrócił wzrok. Następnie skierował go na mnie i ku mojemu wielkiemu przerazeniu dostrzegłem dwie łzy spływające po Jego policzkach. Odsunął się od tej rzeszy księzy z wyrazem wielkiej przykrości na twarzy i zawołał: „Rzeźnicy”.
Zwróciwszy się do mnie, powiedział: „Mój synu, nie sądź, ze moja agonia trwała trzy godziny, o nie, z powodu dusz, które otrzymały najwięcej darów ode mnie, będę w agonii az do końca świata. W czasie mojej agonii, mój synu, nie trzeba spać. Moja dusza szuka jakiejś kropli ludzkiego współczucia, lecz niestety, pozostawiają mnie samego pod cięzarem obojętności. Niewdzięczność i ospałość moich sług sprawia,  ze moja agonia jest bardziej przykra”.

Brak komentarzy: