Blog prowadzony przez dwóch franciszkanow: o. Adama pracującego w Niemczech i o. Dariusza pracującego
w Polsce. Znajdują się tu ich przemyślenia na temat wiary i misji.

Strona domowa http://ad.minorite.cz/

czwartek, 2 grudnia 2010

Kobieta

Co czujesz lookając na te zdjęcia? Przeszywa Cię ich piękno? Tak! A wiesz, kto mówi do Ciebie przez to piękno? Nie, nie, to nie fujek Stefek. O nie! To jest Lord! To On zagaja do Ciebie. Oddychaj teraz głęboko. Daj się unieść tym pięknem. W moim życiu zachwycałem się nie jednym widokiem wspaniałych gór. Ale zawsze dostrzegałem coś dziwnego we mnie. Będąc na Zawracie, albo na innych szczytach, gdzie powalało piękno, przestrzeń. Jak się pojawiła piękna kobieta, turystka:) No kurna ta przestrzeń już przestała jarać. Oczy jak wariaty tropiły to piękno, co przed chwilą tu się wdrapało dysząc. Wiele lat nie obczajałem, o co zabiega. Tak jak mnie wytresowali w kościele, uważałem, że mam problem, jestem wykrzywiony. No bo zamiast podziwiać góry, ukajam się widokiem spoconego i dyszącego stworzenia. Jak kiedyś Ci mówiłem, to jest pamięć Edenu. No właśnie, co takiego wydarzyło się w tym Edenie? Wielkie sprawy! O których ześmy już dzięki frajerowimagwajerowi zapomnieli. Powaliła mnie kiedyś prawda o kobiecie. O Tobie, piekna królewno i księżniczko! Nie słyszałem, aby jakiś kolo skakał z mostu z powodu śmierci dziadka. A Ty? Zostawiła go Jola! Więc już skończyło się jego życie. Kiedyś w Szwajcarii złapałem na stopa młodego kolesia. Jechał do swojej dziewczyny na parę godzin, ponad 1500 kilosów, północne Niemcy. Całą drogę mi nawijał o blondyneczce jaka zfilował w Zurichu! A jechaliśmy 5 godzin. Widzisz jakie masz wzięcie i moc. Tylko dlatego, że jesteś kobietą. Jesteś urzekająca! Tak poza bandą, to kobiety też nieźle "narozrabiały" w moim życiu. O co zabiega? O Twoją godność i piękno jakie posiadasz! Zostałaś stworzona jako ostatnie dzieło Stwórcy. Coś w stylu ostatniego muśnięcia malarzy, ostatnich taktów muzyka. Bez, których dzieło byłoby lipne niedokończone. Tak więc świat bez Ciebie byłby lipny, szary i wybrakowany. Musisz o tym wiedzieć, gdy spoglądasz trochę przestraszona w lustro. Jesteś Koroną Stworzenia. Świat bez Ciebie byłby drętwy! Zostalaś stworzona już w raju, w pełnej harmonii. Ja zostałem stworzony poza rajem, w dzikości, chaosie. To jest ta różnica. Więcej: jako ostatnie dzieło Mistrza, wlaśnie w Tobie, On zostawił to, co ma najpiękniejszego. Nosisz w sobie najwięcej atrybutów Stwórcy. W Tobie ukrył najwięcej Siebie. Nikt tak nie kocha jak Ty, nikt nie przekazuje życia - Ty, nikt nie jest w stanie tak się poświęcić jak Ty, nic i nikt nie jest tak piękny jak Ty! Spójrz, Twoje cialo, Twoje serce, Twoje wnętrze!!! Full odlot. Magwajerfrajer to wyczajił perfekcyjnie. Aby sprawić najwięcej bólu Stwórcy skierował atak w Jego najbardziej urzekające arcydzieło - w Kobietę. Całe wieki kłamie, że winę za Grzech Pierworodny ponosi kobieta, Ty. Uwierzyłaś w to, co? BZDURA, KŁAMSTWO!!! Adam, którego Bóg postawił, aby chronił, strzegł tego Najpiękniejszego Arcydzieła, był tam i sluchał, jak Magwajer ściemnia Ewę. Nie zrobił nic! Zachował się jak wykastrowany ogier. Skulił uszy i zasłuchał się w nawijkę Magwajera. Sprzedał swoje serce, Magwajerowi a potem okłamanej Ewie! Kogo Bóg po tej akcji szuka w Edenie? Ewe?! O nie! Gdzie jesteś Adamie?! Gdzie masz "jaja"? Co sie stalo z Twoim męstwem? To ona, to ona.... wystartował wykastrowany eunuch! Nie ona jest winna! Tylko ty!!! Ogarniasz, co tak naprawde zaszło w Edenie! Bóg olewając eunucha powiedzial do Ewy: Nie bój się! Przyjdzie dzień, gdy zrestauruje twoje piękno i godność. Z Ciebie narodzi się Pogromca magwajera! Królewno! Spójrz na Maryję! Taka jesteś! Jezus rodząc się z Dziewicy Nazareńskiej, narodził się także z Ciebie! Przyjmij tę prawdę i daj się unieść Temu Świętemu Romansowi!



5 komentarzy:

em pisze...

dałam się ponieść (: dzięki.
ps. bardzo mi się podoba i mnie rozśmiesza nazwa magwajerfrajer :D

Kuleczka pisze...

Ojcze... ojciec to ma MEGA wyczucie.. serio.. dzięki Ci za te słowa.. bardzo pomogły..

Unknown pisze...

Dzięki za ten tekst! Prawda o Edenie jest ciężka dla każdego młodego "ogiera". Ale trzeba uderzyć się w piersi i przyznać rację: to Adam zmoczył tyłek, a nie Ewa.

Mysle, że każda młoda dama powinna przeczytać ten tekst!

Wszystkiego dobrego.

fr. Adam pisze...

Chwała Szefowi Wszystkich Szefów !

Unknown pisze...

Mój poprzedni komentarz miał być do postu "MAN', sorry za pomyłkę.

Pax