Blog prowadzony przez dwóch franciszkanow: o. Adama pracującego w Niemczech i o. Dariusza pracującego
w Polsce. Znajdują się tu ich przemyślenia na temat wiary i misji.

Strona domowa http://ad.minorite.cz/

poniedziałek, 3 stycznia 2011

Komunisci

Zmieniajac na chwile orient i poziom. Przypomnialo mi sie jedno wydarzeni z przed czterech lat. W niedziele, w naszym lesie mialem msze o 15.00. Przypelzlo kilkadziesiat ludzikow z okolicznych wioch. Bardziej ich interesowalo, abym poswiecil wode w butelkach po Coca niz sama msza, ale to drobiazg. Wlasnie wtedy kopnal w kalendarz 9. sierpien, rocznica smierci meczenskiej naszych ojcow w Peru, Zbyszka i Michala. Przed blogoslawienstwem raz kolejny podpalilem sie chlopakami i ich smiercia, wiec zaczalem ludziom opowiadac, jak to bylo, jak zgineli, pokazujac oczywiscie ich zdjecia. Kurka, troche mnie zdziwila postawa babek siedzacych na przednich pniakach przed oltarzem. Dziwnie otwieraly gebunie, jakbym opowiadal o Auschwitz. No nic, znow powtorzylem jak zgineli za wiare, z silniejszym glosem. Babki jeszcze bardzie wygladaly na przejete. Kurna, po mszy postulanci zaczeli sie zwijac ze smiechu. Co jest faceciki? Okazalo sie, ze niezle popieprzylem hiszpanski. Zamiast mowic: Zabili ich komunisci i nie dlugo beda swietymi. Ja fachowiec, z uporem maniaka powtarzalem (nieswiadomie): Ci ojcowie zabili komunistow i beda swietymi!!! :) Zrozumialem dlaczego babunie tak na mnie lookaly 0)

2 komentarze:

em pisze...

:D Ale się uśmiałam!!!

Anonimowy pisze...

:D :D :D :D